Witam i ja
Przede wszytskim lubię zwierzęta. W szczególności psy. Miałam mnóstwo futerek, od kotów, przez chomiki, króliki do tego jedynego
i wybranego Grama ;) Oprócz tego mam jaszczurkę- Stefanię, gekona lamparciego odmiany Mack Snow Hypo, wybarwionego na żółto, rybki- a raczej akwarium, z
dużą ilością roślinek które nigdy nie rosną tak jak ja chcę. Mam też kaktusiki, różnego rodzaju i kształtu. Na razie żyją, choć z moimi zgolnościami
ogrodniczymi nie życzę im wielkiej kariery ;)
Od dziecka lubiłam rysować. Co rysowałam? psy oczywiście ;) Zmieniło się to gdy poszłam na kurs przygotowujący na architekturę- teraz rysuję budynki,
wnętrza, ludzi, drzewka i... psy. I dalej to uwielbiam ;)
Kolejna jest fotografia. Zaczęło się, gdy dostałam na urodziny bardzo przyjemną cyfróweczkę Lumixa. Pierwsze zdjęcie wykonane nią to były mucha i kwiatki,
i chociaż wcześniej za bardzo mnie to nie pociągało, od tamtej pory nie rozstawałam się z aparatem i robiłam wszystkiemu "artystyczne" zdjęcia. Któregoś
razu wyciągnęłam z szafki starego zenita swojego taty. Nie działał, ale od tamtej pory zapragnęłam własnej lustrzanki. Cyfrowej oczywiście. W kwietniu
zeszłego roku dostałam mojego własnego, wyczekanego Nikona d70 i od tamtej pory moje zakupy rozkładają się na linii pies- aparat.
Ten, kto powiedział, że lustrzanka to niekończący się wydatek, miał absolutną rację.